Przejdź do głównej zawartości

Jak zorganizować dziecku dzień? To prostsze niż myślisz!

Z moich obserwacji wynika, że rodzice dzielą się na dwa rodzaje - zorganizowanych i chaotycznych. Ci pierwsi mają niemal wszystko pod kontrolą, zaś tymi drugimi najczęściej kieruje dziecko. Jeśli miałabym zakwalifikować siebie do któreś z grup to obecnie zdecydowanie bliżej mi do rodzicielstwa zorganizowanego, chociaż początki z całą pewnością wpisywały się w model chaotyczny. 

Zarówno kiedy urodziła się Karolcia, jak i po przyjściu na świat Adasia byłam dość rozbita. Przy pierwszym dziecku wszystko było dla mnie nowe i nie umiałam jeszcze zbyt sprawnie zajmować się noworodkiem. Z kolei pojawienie się synka sprawiło, że musiałam nauczyć się radzić sobie z dwójką maluchów na raz. Do tego doszło jeszcze wzajemne poznanie się z każdym dzieckiem, co w konsekwencji doprowadziło do tego, że pierwsze cztery miesiące życia moich dzieci to był chaos. 

O ile przy jednym dziecku taki spontaniczny styl życia może być ciekawym doświadczeniem, o tyle przy dwójce rodzi wiele problemów i frustracji. W związku z tym postanowiłam to zmienić i w pewien sposób uporządkować plan dnia dzieci. Zmiany zaczęłam wprowadzać po około 3 miesiącach obserwacji malucha, a z pomocą przyszła mi Tracy Hogg autorka książki "Język niemowląt". 

Tak na marginesie - Tracy Hogg jest bardzo krytykowana za metodę łatwego planu. Wiele osób zarzuca jej, że przyczynia się ona do tresowania dzieci, a nie do ich wychowywania. Jeśli chodzi o mnie to nie chciałabym w tym względzie popadać w skrajności. Sam pomysł na uporządkowanie dnia nie jest zły. Ważne jest jednak, aby w tym całym planie nie zapomnieć o potrzebach dziecka i dostosować się do niego. 

Zdjęcie autorstwa Lina Kivaka z Pexels

Plan zakłada, że maluszek do ukończenia 4 miesiąca życia funkcjonuje w cyklu trzygodzinnym, a następnie przechodzi na cykl czterogodzinny. Każdy cykl składa się z następujących po sobie czynności:
  • karmienie
  • aktywność
  • sen
Z mojego doświadczenia wynika, że najłatwiej zacząć wdrażać plan od uregulowania pór karmienia. Niby mówi się, że niemowlę je na żądanie, ale u mnie było to równoznaczne z ciągłym wiszeniem Adasia przy piersi. Tylko pierś go uspokajała i pozwalała zasnąć. Nie mogłam sobie jednak pozwolić na całodzienne sesje mleczne, bo uwagi wymagała też moja córka. W związku z tym, kiedy synek skończył 3 miesiące zaczęliśmy pilnować godzin jedzenia. Początkowo nie było łatwo,a udało się. Adaś zaakceptował, że je o wyznaczonych godzinach. Oczywiście zdarza się, że przerwy w jedzeniu są krótsze, jednak staram się nie przystawiać synka do piersi każdym razem jak zaczyna płakać. Takie absolutne minimum to u nas 2 godziny przerwy.

Kolejnym krokiem było wprowadzenie regularnego snu. Niemowlęta między 3-4 miesiącem mogą czuwać przez 1-2 godziny. Później robią się przemęczone. Bogatsi o te informacje zaczęliśmy po półtorej godzinie usypiać dziecko do snu. Początkowo Adaś zasypiał na rękach, ale ostatnio coraz częściej udaje mi się go ululać do snu w łóżeczku. 

Nasz plan nadal nie jest idealny. Obecnie pracujemy nad tym, aby zachować odpowiednią kolejność poszczególnych aktywności. Często jest bowiem tak, że karmienie wypada mi przed drzemką albo wpada nam dodatkowe karmienie bo idziemy np. do lekarza albo ja muszę wyjść bez dzieci coś załatwić. Niemniej jednak widzę znaczną poprawę w opiece nad dzieckiem. Mam większą świadomość tego kiedy jest głodne, a kiedy już zmęczone. Tym samym mogę lepiej reagować na jego potrzeby. Oczywiście nie zawsze działam jak w zegarku. Zdarza się i to bardzo często, że Adaś je częściej niż zakłada plan albo chodzi spać więcej razy niż jest to zalecane dla niemowląt w jego wieku. Mimo to, wprowadzenie łatwego planu pozwoliło mi się lepiej zorganizować jako matce i lepiej odczytywać sygnały wysyłane przez dziecko. 


Komentarze

Najchętniej czytane

Plan dnia 20-miesięcznego dziecka

Plan dnia 19-miesięcznego dziecka

Plan dnia 18-miesięcznego dziecka