Przejdź do głównej zawartości

Posty

Najnowszy wpis

Plan dnia 11-miesięcznego dziecka

Najnowsze posty

Plan dnia 10-miesięcznego dziecka

Adaś skończył już 11 miesięcy w ja dopiero wczoraj uporządkowałam notatki z okresu, gdy miał 10 miesięcy. Czas tak szybko leci, że lada chwila a będziemy świętować pierwsze urodziny naszego synka. Przechodząc jednak do meritum - w końcu udało nam się osiągnąć sukces jeśli chodzi o organizację dnia Adasia. Oczywiście były też dni i noce, po których myślałam, że już gorzej być nie może, ale to na szczęście krótkotrwałe ekscesy związane z ząbkowaniem. Plan dnia 10-miesięcznego dziecka w naszym wydaniu: 6:15 Pobudka Adaś rozpoczyna dzień nieco wcześniej niż w poprzednich miesiącach. Wstaje sam i zaczyna się na mnie wspinać. Podobnie jak w poprzednich okresach życia synek śpi ze mną od mniej więcej 23 do rana. W ten sposób ja mogę się wyspać a on czuje moją bliskość i śpi spokojnie. 6:30 Poranna toaleta Chwilę leżymy na łóżku i się przytulamy a potem ruszamy załatwiać potrzeby fizjologiczne. Oczywiście ja pierwsza a potem myję Adasiowi buźkę zmieniam  pieluszkę i ruszamy robić śniada

Co przyniesie 2021 rok?

Każdy rok to dla mnie wyzwanie. Każdy rok przynosi wielką zmianę. Jest czasem oczekiwania albo czasem kończenia. Niezależnie jednak od tego, co się w nim dzieje, na koniec zawsze jest inna sytuacja niż na początku.  Rok 2015 był czasem kończenia studiów i ślubu. 2016 przyniósł nam kredyt hipoteczny i własne cztery kąty, chociaż nie obyło się i bez przykrych wypadków samochodowych. W 2017 miało pojawić się nasze pierwsze dzieciątko, ale wady genetyczne sprawiły, że ciąża skończyła się wcześniej. 2018 rok to czekanie na Karolcię. W 2019 marzyliśmy o kolejnym maluszku i w czerwcu udało mi się ponownie zajść w ciążę. Rok 2020 był rokiem Adasia - jego narodzin i wzrastania. A co przyniesie 2021? Przyznam szczerze, że ten rok mnie trochę przeraża. Boje się tego, co nieznane i zmienne. A coś czuję, że ten rok będzie nieprzewidywalny. Koronawirus nie raz pokrzyżuje nam plany. Nie lubię zmieniać planów. Zdjęcie autorstwa  Vladislav Murashko  z  Pexels Pierwotnie planowałam, aby był to rok powro

Wielkie plany na 2021 rok

Co roku postanawiam sobie, że się zmienię. Wymyślam noworoczne postanowienia, przygotowuje plany dnia oraz układam harmonogramy różnych aktywności. I w zasadzie na tym kończy się moja chęć zmiany jakości życia. Kiedy już przychodzi co do czego to albo jestem zbyt zmęczona aby uczyć się angielskiego, albo dzieci płaczą pół wieczora, albo Mąż kusi kolejnym odcinkiem serialu. A następnego dnia to już wszystko nie ma sensu, bo przecież ten wspaniały początek nowego życia już minął a zaczynać w połowie tygodnia tak wielkie zmiany to bez sensu. W konsekwencji czekam do kolejnego poniedziałku i znów nie biorę się do działania, bo coś mnie odsuwa od planów. A jak już dwa poniedziałki są zmarnowane to trzeba poczekać do pierwszego dnia kolejnego miesiąca albo roku. I tak leci rok za rokiem a ja stoję w tym samym miejscu. Co roku obiecuje poprawę. I co roku nie dotrzymuję danego sobie słowa. W tym roku postanowiłam to zmienić. Nie wiem czy mi się uda , ale chcę spróbować, bo mam już dość sprzą

Sesja świąteczna - warto czy nie warto?

Choinka, sztuczny śnieg, migocące lampki i kolorowe bombki to idealna sceneria do zdjęć. Postanowiłam wykorzystać ją, by zrealizować kolejny swój cel, czyli rodzinną sesję zdjęciową. Przyznam szczerze, że długo się nad tym pomysłem zastanawiałam, bo już nie raz współpracowałam z fotografami i nie byłam zadowolona z efektu ich prac. Niemniej jednak postanowiłam spróbować. Mój wybór padł na dziewczynę z mojej rodzinnej miejscowości. Obejrzałam jej portfolio na Facebooku i postanowiłam umówić nas na sesję.  Pani Karolina oferowała trzy pakiety zdjęć. Zdecydowaliśmy się na pakiet maksymalny obejmujący 15 obrobionych i wywołanych zdjęć w formacie 13x18 cm. Zdjęcia były wykonywane na tle dwóch świątecznych scenerii. Pani Fotograf w trakcie sesji mówiła jak mamy usiąść i gdzie patrzeć, aby zdjęcia fajnie wyglądały. Oczywiście dzieci te restrykcje nie obejmowały. Im robiono zdjęcia w naturalnych pozach. Muszę przyznać, że Pani Karolina miała bardzo dobre podejście do dzieci. Szczególnie do Kar