U nas ostatnio cisza. A wszystko dlatego, że zmogło nas potworne przeziębienie. Najpierw pochorowały się Karolcia, a po trzech dniach zaraza przeszła na Adasia. Dwójka chorych maluchów to naprawdę nie lada wyzwanie. W konsekwencji rozchorowałam się również ja. Na szczęście już nam przeszło i to o dziwo bez interwencji lekarza. W związku z tym chciałabym się z Wami podzielić listą moich specyfików na przeziębienia. Od razu zastrzegam że to, co u nas przyniosło pozytywne rezultaty nie musi się sprawdzić u Was. Lekarstwa zostały dobrane we współpracy z lekarzem podczas jednej z wcześniejszych wizyt córki i od tego czasu staram się je mieć zawsze w apteczce. Pedicetamol Najlepszy lek przeciwgorączkowy jaki spotkałam. To płynny paracetamol. Posiada wygodny w użyciu dozownik w formie pipety , który pozwala odmierzyć dokładnie taką ilość leku, jaką potrzebujemy. Ma ładny różowy kolor, który zachęca do skosztowania przez dziecko. Sama nie próbowałam, ale zarówno Karolcia jak i Adaś przyjęli...