Tym razem spieszę do Was z planem dnia mojej 22-miesięcznej Karolci. Jak zapewne zauważycie, brak jest wpisu poświęconego 21 miesiącowi jej życia. Wszystko przez te paskudne choróbsko, które dopadło nas we wrześniu. Przez przypadek skasowałam swoje zapiski z tego okresu i nie mam ich jak odtworzyć. Mam przez to nauczkę aby na przyszłość być bardziej systematyczną. Przejdźmy jednak do rzeczy. Karola 22 miesiące skończyła we wrześniu. W tym czasie podjęłam się jej nauczania w domu. Jak wkomponowałam to w nasz plan dnia? Sprawdźcie sami.
Harmonogram dnia 22-miesięcznego dziecka w naszym wydaniu
6:00 Pobudka
Karolcia śpi w swoim łóżeczku w swoim pokoju. Jednak w czasie choroby nie lubi spać sama. W związku z tym mój mąż przeniósł się do jej pokoju i śpi na postawionym tam moim łóżku z czasów panieńskich. Karolcia czuje obecność rodzica i nie wybudza się wówczas, gdy śni się jej coś nieprzyjemnego. Są jednak sytuacje, kiedy potrzebuje się przytulić. Wtedy wskakuje do łóżka taty wraz ze swoim kocykiem i przytula się do jego ramienia.
6:15 poranna toaleta
Odkąd mój mąż śpi w tym samym pokoju co Karola to on odpowiada za poranną toaletę. W końcu to jego córka budzi słowami "siusiu". Mój mąż zmienia pieluchę i pomaga córce umyć buźkę. Karolcia ma specjalny podest dwustopniowy, na który sama wchodzi. W ten sposób sięga do umywalki. Potrzeba jej jednak kogoś kto odkręci kran i poda ręcznik.
6:30 budzenie mamy i brata
Czyta i pachnąca Karolcia przychodzi do naszej sypialni. Budzi mnie wtedy słowami zaczerpniętymi z piosenki o panie Janie czyli "bim, bam, bom". Potem dostaje całusa. Kolejny krok to wgramolenie się do łóżka mamy i przytulasy z Adasiem. Karolcia daje mu całuski i zabawkę, która akurat dla niego wybrała. Dzieci chwilę bawią się na łóżku a ja idę ogarnąć siebie.
6:40 śniadanie
Kiedy ja przewijam o przebieram Adasia mój mąż zabiera Karolcię na śniadanie. Szykuje jej kaszkę albo "kanapeczki". Karolcia dostaje na talerzu bułeczkę żytnią, plasterki wędliny, sera żółtego i warzywa np. ogórek, pomidora. Córka sama wybiera co chce zjeść. Czasami jest to jedynie bułka, innym razem tylko wędlina a są i takie dni, że z talerza znika wszystko. Do tego herbatka rooibos. Karolcia je sama zarówno kaszkę, jak i kanapeczki. Niemniej jednak muszę jej czasami pomóc. W międzyczasie podaje kaszkę Adasiowi oraz próbuje sama zjeść śniadanie.
7:00 toaleta
Po posiłku Karolcia najczęściej robi kupę. Próbujemy przekonać ją do nocnika, ale póki co nie chce sama na nim usiąść. Znaczy siada, ale w pieluszce. Mamy kilka książek na ten temat, ale córka szybko się niecierpliwi i chcę biegać dalej. W konsekwencji czekamy aż będzie gotowa. Po śniadaniu zmieniam jej pieluchę i ubieram w bluzkę/body i spodenki.
7:15 zabawy w salonie
Kiedy wszyscy są już gotowi to nie pozostaje mi nic innego jak tylko samej zjeść śniadanie. Dzieci wtedy bawią się w salonie. Karolcia ma tam swój zestaw do gotowania i robi mi kawkę albo przynosi zabawki dla Adasia i biega na trasie jej pokój-salon.
7:30 powitanie dnia
Po śniadaniu idziemy do pokoju dziecięcego. Tam śpiewam piosenkę "Panie Janie" i witamy się w jakiś określony sposób. To dla dzieci znak, że teraz zaczynamy wspólne zabawy.
7:40 zajęcia poranne
W ramach projektu edukacyjnego przygotowuje dla córki zajęcia poranne. Najczęściej jest to gimnastyka albo jakieś inne zabawy ruchowe. Chodzi o to, aby pobudzić się do życia. To dla mnie okazja aby samej też się trochę poruszać, potańczyć albo pomachać rękami. Adaś w tym czasie albo nas obserwuje, albo bawi się swoimi gumowymi zabawkami lub pluszakami.
8:30 czytanie bajki
Po zabawach ruchowych pora na odpoczynek. Czytamy wtedy bajkę, która pozwala się zrelaksować Adasiowi przed drzemką. Karolcia wybiera książkę. Najczęściej siada mi wtedy na kolana i słucha opowieści. Adaś leży na macie w towarzystwie swoich zabawek.
8:45 swobodne zabawy
Kiedy usypialam synka Karolcia też kładzie spać swoje misie. Zmienia im pieluszki (czyt. kładzie na pampersie), ubiera (kładzie na ubraniach) albo lula je do snu i układa na swoim łóżeczku. Bardzo lubi też naklejać naklejki i robić stempelki. Te aktywności zajmują ją na tyle, że mogę położyć Adasia spać bez jej udziału. W ostateczności włączam jej piosenki na YT i spędza te 15 minut przed telewizorem.
9:00 indywidualny czas z mamą
Kiedy Adaś śpi mam czas na indywidualne zabawy z Karolcią. Naszym rytuałem jest wspólne picie kawy. Znaczy się ją pije kawę a Karolcia swoją herbatę. Czytamy przy tym książeczki albo się przytulamy. To też czas na wstawienie prania albo rozpakowanie zmywarki.
10:00 drugie śniadanie
Kolejnym punktem dnia jest drugie śniadanie. Serwuje Karolci owoce albo warzywa. Karolcia je sama w krzesełku z IKEA. Ja w tym czasie przewijam Adasia po pierwszej drzemce. W tym czasie też sama zjadam jakieś owoce i piję kawę.
10:20 toaleta
Zanim podam drugie śniadanie Adasiowi idę z Karolcią umyć ręce i buzię po jedzeniu.
10:30 swobodne zabawy
Kiedy karmię Adasia, Karolcia ma czas na swobodne zabawy. Najczęściej bawi się pluszakami, które ubiera, przewija, wozi w wózku i układa do snu. Lubi tez oglądać książeczki.
11:00 sprzątanie pokoju
Po chwili zabawy rozpoczynamy sprzątanie pokoju, by przejść do zajęć głównych. Niestety, kiedy inne zabawki są w zasięgu wzroku Karolci, to traci ona zainteresowanie tym co dla niej przygotowałam i się rozprasza.
11:15 zajęcia główne
Kolejnym punktem dnia są zajęcia główne. Rozmawiam z Karolcią i Adasiem pokazując im otaczający świat. Tematy naszych zajęć znajdziecie na moim fanpage'u na Facebooku.
11:45 wyciszanie w łóżeczku
Aby przygotować córkę do spania w dzień puszczam jej pozytywkę i mówię że pora na drzemkę. Następnie wychodzę odłożyć Adasia do łóżeczka. Karolcia w tym czasie wybiera sobie książeczkę do czytania. Po chwili wchodzę do jej pokoju. Zaprowadzam ja do łóżeczka, siadam na podłodze obok i czytam jedną bajkę. Czasami Karolcia ucieka z łóżeczka i chce się dalej bawić. Mówię wtedy że musimy odpocząć i kładę się obok i udaje że śpię. Jeśli jednak i to nie pomaga to odpuszczam. Zostawiam córkę samą w pokoju, zamykam drzwi i idę do Adasia. Kiedy położę go spać wtedy zaglądam do córki. Zdarza się, że Karolcia w międzyczasie zasypia sama, ale to raczej wyjątki niż reguła.
12:30 drzemka
Jeśli Karolcia zaśnie to jej sen trwa około 2 godziny. Śpi sama i budzi się sama. Jeśli pora zasypiania nam się opóźni to wówczas budzę ja sama najpóźniej o 14:30. W czasie kiedy Adaś i Karolcia śpią to ogarniam mieszkanie lub gotuje obiad. Czas czuwania wynosił 6,5 godziny.
14:15 toaleta
Po drzemce zmieniamy pieluchę.
14:30 zupa
Wyspana Karolcia odczuwa głód, więc idziemy zjeść zupę. Karolcia już opanowała jedzenie łyżeczką więc radzi sobie sama. Ja w tym czasie przygotowuję siebie i Adasia do wyjścia na spacer.
14:45 przygotowanie do wyjścia na spacer
Po zupie muszę zmienić Karolci ubranko, bo najczęściej jest pochlapana. Myjemy też buźkę i rączki.
15:00 spacer
Około 15 udaje nam się wyjść z domu. Korzystamy, że dni są jeszcze w miarę ciepłe i chodzimy karmić kaczki albo grać w piłkę na boisko. Jeśli nie pada to raz w tygodniu wybieramy się też na plac zabaw. Karolcia cały czas idzie sama a Adaś jedzie w wózku.
16:00 powrót do domu
Nasz pobyt na dworze trwa okolo godziny, czasami półtorej jeśli akurat mam obiad z poprzedniego dnia.
16:10 toaleta
Po powrocie do domu rozbieramy się, myjemy ręce i przebieramy. W razie potrzeby zmieniamy też pieluszki.
16:20 podwieczorek
Świeże powietrze wzmaga apetyt, więc przychodzi pora na podwieczorek. Karolcia dostaje owoce, musy owocowe Tymbark lub Kubuś, chrupki kukurydziane, biszkopty, domowe ciasto, kisiel, galaretkę lub budyń.
16:30 zajęcia popołudniowe
Pełno sił ruszamy do zajęć popołudniowych. U nas to najczęściej zajęcia plastyczne. Karolcia maluje farbami, wykleja plasteliną lub bibułką albo koloruje kredkami. Adaś w tym czasie ma trzecia drzemkę więc nic nam nie podbiera.
17:00 swobodne zabawy
Następnie włączam dzieciom piosenki na płycie CD. Karolcia sobie tańczy, a Adaś bawi się swoimi zabawkami. Jeśli mogę to włączam się do tych zabaw, ale najczęściej przygotowuję wtedy obiad.
17:30 drugie danie
Około 17:15 do domu wraca mój mąż. Jak to większość mężczyzn ma w zwyczaju jest głodny jak wilk, więc na nasz stół wjeżdża obiad. Jemy cała rodziną. Karolcia je widelcem lub rączkami to samo co my. Córka wybiera to na co aktualnie ma ochotę.
17:50 zabawy z tatą
Po obiedzie dzieci przejmuje mój mąż. Bawią się w pokoju dziecięcym, a ja sprzątam w kuchni albo mam chwilę dla siebie.
18:30 sprzątanie pokoju
Czas zabawy kończy sprzątanie. Karolcia chowa zabawki do skrzyni i pudełka oraz odkłada książki na półkę. Trochę jej w tym pomagam. W tym czasie Adaś się kąpie.
18:45 kąpiel
Dzieci myjemy co 2 dni. Karolcia myje się w towarzystwie taty, ale jest już na etapie "siama", że w zasadzie mój mąż tylko patrzy aby się nie utopiła w wannie i myje jej włosy. Karolcia sama obsługuje gąbkę.
19:00 przygotowanie do snu nocnego
Po kąpieli przejmuje córkę a mój mąż idzie do zasypiającego Adasia. Ja wycieram Karolkę, zakładam jej na noc pieluchę, kremuje ją i ubieram w piżamkę. Rozczesujemy też włosy.
19:00 kolacja
Kolejnym punktem naszego wieczornego rytuału jest kolacja. Musi być szybko, bo córka jest już zmęczona. Niemal zawsze jest to kaszka Bobovita. Wieczorem to ja karmię córkę a do tego oglądamy książeczki o Kici Koci.
19:20 mycie zębów
Potem pora na mycie zębów. Karolcia chce to robić sama. Nie protestujemy ale na koniec zawsze sami trochę te jej mycie poprawiamy.
19:30 sen nocny
Czyta i pachnąca Karolcia wędruje do łóżeczka. Modlę się z córką a potem oddaje ją pod opiekę męża, który leży obok niej i czeka aż córka zaśnie. Najczęściej Karolcia zasypia około 20:00 Czas czuwania wynosił około 6 godzin.
 |
| Zdjęcie autorstwa Tatiana Syrikova z Pexels |
Harmonogram dnia 22-miesięcznego dziecka - podsumowanie
Ilość posiłków: 6
Drzemki: 1 (około 2 godziny)
Sen nocny: 10 godzin
Całkowita ilość snu: 12 godzin
Początek dnia: 6:00 (+/- 15 minut)
Zakończenie dnia: 19:30 (+/- 15 minut)
Plan dnia Karolci a zalecenia ekspertów
Jeśli chodzi o ilość posiłków to mieścimy się w normie. Zasadniczo zaleca się 5 dań w ciągu dnia, ale u nas drugie śniadanie i podwieczorek nie są zbyt obfite. W kwestii snu, zaleca się aby dzieci między 18-24 miesiące spały 13,5 godziny (11,5 godz. snu nocnego i 2 godz. drzemki). Jak tak na to patrzę to z przerażeniem odkrywam, że u nas jest aż 1,5 godziny mniej. Może to być przyczyną wybudzeń Karolci w nocy, więc zmierzam nad tym popracować. Przede wszystkim musimy chyba wcześniej zacząć szykować się do snu. Mimo wszystko myślę że nie jest źle.
A jak tam plany dnia Waszych maluszków?
Komentarze
Prześlij komentarz