Przejdź do głównej zawartości

Plan dnia 8-miesięcznego dziecka

W październiku Adam skończył 8 miesięcy. Już bliżej niż dalej do jego pierwszych urodzin. Sama nie wiem, kiedy ten czas minął. Ale do rzeczy, dziś plan dnia Adasia. Względem poprzedniego miesiąca zmieniła się przede wszystkim ilość drzemek. Adaś śpi już tylko dwa razy w ciągu dnia. Nie ukrywam, że liczyłam że to wydłuży jego drzemki o pół godziny. Niestety, stało się odwrotnie i teraz kombinuję jak to wszystko ulepszyć.

Plan dnia 8-miesięcznego dziecka w naszym wydaniu

6:30 pobudka
Adaś śpi razem ze mną. Budzi się sam mniej więcej o stałej porze. Kiedy zaczyna gaworzyć albo się na mnie wspinać to wiem, że czas już wstawać. Idę się szybko ogarnąć (siusiu, mycie twarzy, ubieranie) i ruszam do boju.

6:40 poranna toaleta
Kiedy jestem już gotowa do działania to zmieniam Adasiowi pieluszkę. Adaś już od dawna nie robi w nocy kupy, ale pampers i tak jest napełniony sikami. Przy okazji zmieniany też ubranie na body i spodenki. Następnie idziemy umyć buźkę. W tym czasie mój mąż przebiera Karolę.

6:50 śniadanie
Czyściutki i pachnący Adaś jest gotowy na śniadanie. W związku z tym, że śpimy razem i że Adaś budzi się w nocy często to tracę rachubę kiedy ostatni raz go karmiłam, bo robię to na totalnego śpiocha. Niemniej jednak zawsze rano proponuje mu coś do jedzenia. Najczęściej jakieś elementy z naszego stołu. Zauważyłam, że synek nie chce jeść kaszek, więc go do tego nie zmuszam. Adaś dostaje chlebek, domową wędlinę, ser żółty, rybkę na parze itp. Najczęściej mało co je. Widać mleczko było serwowane całkiem niedawno. Adaś jeszcze nie siedzi więc posiłki odbywają się tradycyjnie w foteliku samochodowym.

7:15 zabawy na macie w salonie
Po śniadaniu czas na chwilę zabawy aby matka też mogła zjeść. W okresie chorobowym Adaś idzie na inhalację. Trzymam go wówczas na kolanach i jedną ręka trzymam maseczkę do inhalacji a drugą sięgam po kanapki. Karola w tym czasie siebie tańczy, bo niestety nie mogę przeprowadzić inhalacji bez obecności Smoka Edzia. Potem Adaś idzie na matę bawić się zabawkami albo do bujaczka, a Karola na inhalację. Wtedy ja mam czas ogarnąć kuchnię albo przygotować produkty na obiad.

7:30 powitanie dnia
Po inhalacji przenosimy się z zabawami do pokoju dziecięcego. Zaczynamy od zaśpiewania piosenki powitanki. Ci co śledzą fanpage na Facebooku wiedzą o co chodzi.

7:40 swobodne zabawy w pokoju dziecięcym
Kolejnym punktem programu są zabawy ruchowe albo gimnastyka. Macham wtedy delikatnie Adasia kończynami a Karolcia ćwiczy samodzielnie. Później Adaś wyrusza na łowy, czyli pełza po pokoju i zabiera Karolci zabawki.

9:00 przekąska
Po intensywnych zabawach czas na małe co nieco. Adaś dostaje jakiś owoc albo jogurt, bo na śniadanie mało co zjadł, a ja nie chcę kłaść go na drzemkę z pustym brzuszkiem. Karmię synka łyżeczką bo on sam strasznie się brudzi, a mi nie zawsze się chce go co chwila przebierać. Odkąd bowiem nauczył się pełzać to trudno go utrzymać w miejscu.

9:15 toaleta
Po jedzeniu myjemy ręce i buźkę. Zmieniam też Adasiowi pieluszkę, bo znów jest pełna. Czynność ta ostatnio wymaga nadludzkich mocy, bo Adaś położony na plecach szybko obraca się na brzuch i zaczyna uciekać, a że siły ma co nie miara to cały proces trochę trwa.

9:30 wyciszanie w łóżeczku
Przebrany i najedzony Adaś idzie do łóżeczka a ja razem z nim. Karolcia w tym czasie ma czas na indywidualne zabawy. Adaś zasypia w swoim łóżeczku. Chwilę kręci się dookoła swojej osi albo z pleców na brzuch a potem już ładnie układa się na boczku przytulony do mojej koszulki z poprzedniego dnia i smoczkiem w paszczy.

9:45 drzemka
Aby ułatwić zasypanie głaszczę Adasia po plecach i czekam aż uśnie. Z reguły jest to 5-15 minut. Czas aktywności wynosił około 3 godziny 15 minut. Adaś śpi rano dość krótko, bo raptem 45 minut a czasami nawet mniej. Dla porównania w poprzednim miesiącu życia spał zawsze 60 minut. Mam teraz czas na indywidualne zabawy z Karolcią a w praktyce na nasze zajęcia główne.

10:30 toaleta
Po drzemce zmieniamy pieluchę zgodnie ze schematem toaleta - jedzenie - aktywność - sen.

10:40 drugie śniadanie
Kolejnym punktem dnia jest drugie śniadanie. Adaś dostaje owoc lub jogurt w zależności od tego co dostał wcześniej. Syn lubi i jedną i drugą kategorię produktów więc je bez marudzenia.

10:50 swobodne zabawy w pokoju dziecięcym
Po drugim śniadaniu czas na zabawę. Adaś bawi się pluszakami, małymi zabawkami, piłkami albo wywala książki. Lubi tez gryźć klocki i wspinać się na pudełka po nich. Chętnie pełza po pokoju. Fascynują go kółka od jeździka słonika i płozy od konia na biegunach. Pod koniec Karolcia zbiera zabawki w ramach wyciszania przed drzemką.

12:00 czytanie bajki
W samo południe czytamy bajkę aby Karolcia mogła zrelaksować się przed snem. Adaś też słucha siedząc na moich kolanach albo pełzając po pokoju. Wierzę, że coś tam zawsze do niego dociera.

12:15 zabawy w łóżeczku
Po bajce odkładam Adasia do jego łóżeczka, bo jest pora zasypiania Karolci. Adaś w tym czasie bawi się karuzelą albo kręci na wszystkie strony. Kiedy już Karolcia zaśnie (najczęściej ok 12:30) to bawię się wspólnie z Adasiem ale nie wyciągam go z łóżeczka tylko tam przynoszę zabawki. Śpiewamy także kołysanki.

13:00 drzemka
Kołysanki wyciszają Adasia. Daje mu więc smoczek, swoją koszulkę z poprzedniego dnia i głaszcze po plecach aż zaśnie. Czas czuwania trwał 2 godziny 30 min. Ta drzemka trwa najczęściej godzinę ale zdarza się, choć niestety rzadko, że Adaś śpi nawet półtorej godziny.

14:00 toaleta
Po drzemce zmieniamy pieluchę.

14:10 obiad
Zrezygnowałam już z karmienia Adasia piersią w dzień. Teraz synek je już stałe posiłki w tym obiadek. Serwuje mu najczęściej zupkę. Karmię sama synka łyżeczką, który siedzi w foteliku samochodowym.

14:30 indywidualny czas z mamą
Po obiedzie, jeśli Karolcia jeszcze śpi to mam indywidualny czas dla Adasia. Oglądamy wtedy książki albo bawimy się na macie w salonie. Adaś chętnie pomaga mi też w gotowaniu nadzorując ze swojego bujaka.

15:00 przygotowanie do wyjścia na spacer
O 15 najpóźniej budzę Karolcię. Kiedy ona je zupkę ja szykuje Adasia na spacer. Zmieniam mu ubranko i zakładam ciepły kombinezon. W tym czasie sama również zmieniam ubranie. A na końcu przebieram Karolcię.

15:30 spacer
Póki jeszcze dzień jest stosunkowo długo wychodzimy na spacer po południu. Idziemy do fontanny albo na dworzec PKP. Adaś jeździ w spacerówce w pozycji półleżącej twarzą w moją stronę. Bardzo lubi obserwować co się dzieje. Szczególnie interesują go latarnie uliczne.

16:30 powrót do domu
Nasz spacer trwa około godziny. Potem już robi się ciemno więc wracamy do domu szykować obiad dla Taty. W domu najpierw pomagam się rozebrać Karolci, później rozbieram się sama a na końcu Adasia. Jak już zdejmiemy okrycia wierzchnie to idziemy myć ręce.

16:40 toaleta
Po spacerze też jest pora na przegląd pieluszek. Jeśli trzeba to wymieniamy.

16:50 podwieczorek
Świeże powietrze wzmaga apetyt, więc dzieci dostają podwieczorek. Najczęściej jest to budyń, galaretką owocowa, kisiel albo jakieś owoce. Zdarza się że dostają chrypki kukurydziane albo kawałek ciasta .

17:00 swobodne zabawy w salonie
Po jedzeniu dzieci lądują w salonie. Adaś idzie na inhalację a Karolcia ma swoje zajęcia popołudniowe. Potem Karola się inhaluje a Adaś bawi się na macie. Jak oni są zajęci to kończę przygotowanie obiadu.

17:30 drugie danie
Pora na rodzinny posiłek. Dzieci jedzą z nami. Adaś dostaje to co my, ale najczęściej mało co je albo wybiera tylko to co lubi. Myślę że to efekt niedawnego podwieczorku i chcę to jakoś udoskonalić. Nadal karmię Adasia łyżeczką, bo ciężko mi go później przebrać.

17:50 zabawy z tatą
Po obiedzie Adaś bawi się z tatą i siostrą w pokoju dziecięcym a ja ogarniam kuchnię i mam chwilę dla siebie. Adaś najbardziej lubi pełzać i wspinać się na pudełka albo nasze nogi.

18:30 kąpiel
Co drugi dzień Adaś idzie się pluskać w wannie. Synka myje mój mąż. Adaś korzysta z gąbki do kąpieli dla niemowląt więc łatwo go umyć. Synek lubi się pluskać w wodzie i wesoło macha w niej nóżkami. Na zakończenie myję Adasiowi zęby (6 sztuk - dolne i górne jedynki oraz górne dwójki).

18:45 przygotowanie do snu nocnego
Po myciu wycieram Adama, kremuje go i smaruję pupę kremem przeciwko odparzeniom. Na koniec zakładamy pajacyk. W trakcie tych czynności śpiewam mu kołysanki. Na koniec zbieramy całuski na dobranoc od Karolci i Taty.

19:00 sen nocny
Adaś śpi w naszej sypialni. Kiedy odkładam go do łóżeczka to mówimy modlitwę Zdrowaś Maryjo oraz Aniele Boży. Daje synkowi całusa na dobranoc a moje miejsce zajmuje Mąż. Głaszcze Adasia po plecach i czeka aż ten zaśnie. Czas czuwania wynosił 5 godzin.

Karmienie nocne
W nocy Adaś budzi się często. Myślę że to dlatego, że rosną mu ząbki. Swoje dokłada też choroba i męczący kaszel. Mój Mąż podejrzewa, że ostatni czas czuwania jest trochę duży i może Adaś jest przemęczony. Pierwszy raz na jedzenie budzi się około 20. Później o 23 i wtedy biorę go do swojego łóżka i najczęściej wtedy również go karmię. Później już idę spać więc reszta karmień jest na śpiocha. Na pewno budzi się jeszcze dwa razy ale nie wiem o jakiej porze. Można powiedzieć, że Adaś je w nocy 4 razy. Próbowałam wprowadzić mleko modyfikowane ale na tym etapie Synek nie chce pić z butelki mleka.

Zdjęcie autorstwa BARBARA RIBEIRO z Pexels


Plan dnia 8-miesięcznego dziecka - podsumowanie

Ilość posiłków: 10 (6 posiłków stałych + 4 karmienia piersią)
Drzemki: 2 (45/60 minut)
Sen nocny: 11 godz. 30 min.
Całkowita ilość snu: 13 godz. 15 min.
Początek dnia: 6:30 (+/- 15 minut)
Zakończenie dnia: 19:00 (+/- 15 minut)

Plan dnia Adasia a zalecenia ekspertów
Jak tak sobie patrzę na to podsumowanie to widzę, że Adaś chyba za dużo je. Być może to efekt tego, że tak źle śpi bo jest po prostu przejedzony. Jeśli chodzi o karmienia nocne to trochę nie mam o nich pojęcia, ale wydaje mi się, że te są one motywowane nie tyle głodem, co potrzebą bliskości. Wprawdzie przytulam synka w nocy ale jak płacze to uspokaja go tylko pierś. Wiem, że to zły nawyk, ale fizycznie nie mam siły, aby go w nocy nosić. Boje się, że jego płacz mógłby obudzić Karolcię, więc z automatu podsuwam pierś. Myślę, że w kolejnym miesiącu powinnam ograniczyć ilość posiłków i zadbać bardziej o to, by synek zjadał śniadanie i obiad a w mniejszym stopniu zapychał się jogurtem albo owocami. Chciałabym aby polubił też picie mleka modyfikowanego bo może to wydłużyłoby jego sen.

W kwestii snu obserwuję tendencję malejącą. W zeszłym miesiącu Adaś spał łącznie 14 godzin, zaś w tym o 45 minut mniej. Zgodnie z zaleceniami dzieci w wieku 8 miesięcy powinny mieć 2 drzemki trwające łącznie 3 godziny oraz 11 godzin snu nocnego. Adaś traci na śnie w ciągu dnia, bo sen nocny utrzymuje się na stałym poziomie. Chciałabym aby lepiej spał w dzień, gdyż mogłabym więcej rzeczy ogarnąć w mieszkaniu. Nie wiem tylko, jak te 30 minut że snu nocnego przełożyć na sen dzienny. Muszę pokombinować z wcześniejszym kładzeniem Adasia wieczorem, bo może to przełoży się na lepszą jakość snu nocnego. Dam znać za miesiąc co z tego wyszło.

Komentarze

  1. Jeśli udaje się go utrzymać to zazdroszczę, u mnie cały czas to inaczej wygląda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z utrzymaniem bywa różnie. Wiadomo, że nie realizuje kolejnych punktów z zegarkiem w ręku. Godziny są raczej orientacyjne. Chodzi bardziej o powtarzalność zajęć w ciągu dnia. Tego staram się trzymać ale wiadomo że są różne sytuacje i czasami coś wypada niespodziewanie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Najchętniej czytane

Plan dnia 20-miesięcznego dziecka

Plan dnia 19-miesięcznego dziecka

Plan dnia 18-miesięcznego dziecka