Przejdź do głównej zawartości

Plan dnia dwulatka

Karolcia w listopadzie skoczyła dwa lata. To niby nic, a ja mam wrażenie jakby była z nami od zawsze. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej nie być. Każdego dnia dziękuję Bogu, że pojawiła się w moim życiu. Jest po prostu najfajniejszą dziewczyną jaką znam. Równolegle z drugimi urodzinami, córka zaczęła chodzić do żłobka. Póki co obyło się bez chorób. Z tego względu nasz plan dnia trochę się zmodyfikował. Karolcia spędza w żłobku czas od 7:45 do 14:30. Powoli przygotowuję ją do mojego powrotu do pracy. Córka świetnie się czuję w placówce, chętnie się bawili z dziećmi a co najważniejsze - z uśmiechem chodzi do żłobka i zadowolona z niego wraca. Dla mnie to też duża pomoc, bo mogę skupić się na Adasiu i zadbać o jego rozwój.

Plan dnia dwulatka chodzącego do żłobka w naszym wydaniu

6:15 pobudka
Karolcia śpi w swoim pokoju razem z tatą. Budzi się sama. Ostatnio coś bardziej potrzebuje bliskości i niemal każdej nocy wchodzi do łóżka taty, aby się wtulić. Jeśli jednak drzwi są otwarte to biegnie do mnie i tak długo marudzi aż nie oddam Adasia mężowi. I wtedy śpi ze mną. Podobno to normalne u dzieci, które rozpoczęły przygodę ze żłobkiem.

6:20 poranna toaleta
Początek dnia to zawsze zmiana pieluchy. Karolcia jeszcze sporo siusia w nocy. Najczęściej za zmianę pieluchy odpowiada tatą. Później mąż idzie z córką umyć buźkę i ręce.

6:30 budzenie mamy i brata
Kolejnym punktem dnia jest budzenie mamy i brata. Najczęściej jednak Adaś już nie śpi a ja próbuję jeszcze choć chwilę pospać. Jednak Karolci bim bam bom jest tak donośny, że nie ma szans na dalszy sen. W weekend jest nieco lepiej, bo Karolcia bawi się w swoim pokoju przy dźwiękach dziecięcych piosenek a my z mężem możemy jeszcze podrzemać w sypialni.

6:40 śniadanie
Odkąd wzięłam sobie za cel zdrowe odżywianie to ja odpowiadam za pierwszy posiłek w ciągu dnia. Przygotowuję dla dzieci kanapki i zdrowe kaszki. Na razie aprobatę zyskały płatki jaglane, ale mam też kupione ryżowe. Karolcia zjada posiłki przy naszym stole. Siedzi na krześle i je sama kanapki albo kaszki. Jedyny minus tego rozwiązania to jej bieganie w trakcie posiłku. Córka chwyta kanapkę, potem biegnie do stolika z artykułami papierniczymi, potem znów do stołu i tak dalej. Trudno mi utrzymać ją przy stole, ale mam nadzieję że to minie.

7:00 toaleta
Po śniadaniu myjemy ręce i buźkę. Próbuje przemycić mycie zębów, ale Karola jest zbyt pobudzona. Przebieram córkę z piżamy w body/bluzkę i spodenki. Póki co córka nie wykazuje zainteresowania nocnikiem.

7:15 czas na telewizor
Następnie jest pora na ogarnięcie się przez matkę. W tym czasie Karolcia ogląda bajki. Córka bardzo polubiła Binga. Pozwalam jej na chwilę przyjemności z rana, dzięki czemu mogę na spokojnie się ubrać i uczesać oraz przygotować Adasia.

7:30 wyjście do żłobka
Karolcia chodzi do żłobka raz z tatą, raz z mamą. Wszystko zależy ile pracy ma mój mąż. Jeśli dużo, wtedy ja idę z córką do żłobka. Oczywiście zabieramy ze sobą również Adasia. Żłobek mamy niedaleko miejsca zamieszkania - raptem dwa bloki dalej. Karolcia idzie na własnych nóżkach. Do żłobka zabiera jakaś swoją zabawkę, do której tuli się w trakcie drzemki.

7:45 żłobek
W żłobku Karolcia ma swoją półkę na buty i wieszaczek. Rozbieram córkę i zmieniam jej buty. Zawsze wychodzi po nią do szatni, któraś z żłobkowych cioć. Karolcia chętnie idzie się bawić z dziećmi. W całej naszej karierze tylko raz był kryzys, kiedy nie chciała zostać. Po rozebraniu córki, dajemy sobie całusa i mówię, że przyjdę po nią po lulu (drzemka) i mniam mniam (drugie danie). W żłobku Karolcia je drugie śniadanie (ok.8:30), uczestniczy w zajęciach dydaktycznych, idzie z dziećmi na spacer (ok.10:30) zjada zupę (ok.11:30) a następnie zapada na drzemkę (ok.12:00). Po chwili odpoczynku jest pora na drugie danie (ok.14:00). Plan dnia w żłobku jest bardzo lakoniczny, więc nie wiem dokładnie, o jakiej porze następują te czynności. Zdarza się że dzieci nie wychodzą na dwór albo idą spać wcześniej. Różny jest też czas poszczególnych zajęć. Z relacji opiekunek wynika, że Karolcia chętnie je i uczestniczy w organizowanych zabawach.

14:30 odbiór ze żłobka
Po drugim daniu odbieram Karolcię ze żłobka. Córka cieszy się, kiedy widzi mnie i Adasia. Karolcia sama ściąga kapcie. Następnie ja ubieram ją do wyjścia i w międzyczasie rozmawiam z opiekunką na temat przebiegu jej pobytu.

15:00 powrót do domu
Do domu idziemy powoli oglądając zmiany zachodzące w przygodzie. Karolcia też uczy się schodzić ze schodów bez trzymania barierki. Czasami odbieramy też paczki z paczkomatu.

15:10 toaleta
Po przyjściu do domu myjemy ręce i przebieramy się w ubrania po domu. Pieluszkę Karolcia ma zmienianą przed wyjściem ze żłobka, więc nie ma potrzeby zmiany.

15:20 swobodne zabawy
Po powrocie do domu Karolcia bawi się swoimi pluszakami. Układa je na łóżeczku, otula ubrankami albo zakłada im pieluszki. Jest bardzo troskliwa i opiekuńcza. Chętnie wozi też misie w wózku na spacerek po domku. Jeśli widzę, że ma dobry humor to sobie jeszcze rozmawiamy na jakieś tematy albo wykonujemy prace plastyczne. Najczęściej jednak córka jest zbyt zmęczona, aby podejmować jakaś aktywność intelektualną.

16:00 podwieczorek
Kolejny punkt dnia to podwieczorek. Dzieci dostają kawałek domowego ciasta, bułeczkę maślaną, jogurt, budyń, kisiel, galaretkę, owoce albo musy owocowe. Chętnie jedzą także chrupki kukurydziane albo domowe ciasteczka. Karolina je przy dużym stole, ale często biega z jedzeniem po całym domu.

16:20 toaleta
Po jedzeniu jest chwila na umycie rąk i ostatnia przed spaniem zmianę pieluchy.

16:30 swobodne zabawy
Po posiłku dzieci bawią się dalej. Karolcia opiekuje się pluszakami, ogląda książeczki, bawi się samochodami a w mniejszym stopniu także rysuje. Ja w tym czasie kończę gotować obiad i oczywiście bawię się z dziećmi. 

17:30 drugie danie
Kiedy do domu wraca mój mąż wszyscy jemy ciepły posiłek. Dzieci jedzą to samo co my. Karola je już sprawnie widelcem i łyżką. Najczęściej jednak coś skubnie i leci dalej albo biega z jedzeniem po całym pokoju. Muszę więc pomyśleć, jak przekonać ją do grzecznego siedzenia przy stole.

17:50 zabawy z tatą
Po posiłku Karolcia bawi się z tatą w swoim pokoju. Wspólnie oglądają książki, skaczą po łóżku albo bawią się klockami. Ja w tym czasie ogarniam kuchnię.

18:30 sprzątanie pokoju
Czas zabawy kończy się sprzątnięciem zabawek. Aby zasygnalizować ten moment gaszę światło i zapalam tylko nocną lampkę oraz włączam pozytywkę. Karolcia wie, że już za chwilę będzie pora snu. Adaś w tym czasie pełza sobie po podłodze albo się kąpie, a ja pomagam Karolci poustawiać książki na półkę.

18:45 kąpiel
W sezonie zimowym myjemy dzieci co drugi dzień. Karola nie chce już się kąpać w towarzystwie taty, więc ja z nią spędzam ten czas. Pomagam jej się umyć. Ręce, nogi i brzuch córka myje sama. Ja myje jej włosy oraz plecy i pupę.

19:00 przygotowanie do snu nocnego
Po kąpieli wycieram Karolcię, smaruję jej pupę kremem i zakładam pieluchę. Następnie ubieramy piżamkę. Karolcia już od 18 miesiąca życia śpi w piżamce dwuczęściowej. Ja pomagam jej założyć bluzkę, zaś spodenki umie już ubrać sama. Na koniec czeszemy włoski.

19:15 kolacja
Na koniec dnia Karolcia zjada kaszkę Bobovita. Ten posiłek je w foteliku do karmienia Ikea. Córka je sama łyżeczką a ja czytam jej w międzyczasie bajkę, albo oglądamy jakaś książkę obrazkową.

19:30 mycie zębów
Po kolacji pora na mycie zębów. Karolcia sama szczotkuje ząbki. Idzie jej dość topornie więc na koniec zawsze trochę poprawiam, aby mieć pewność, że nie zalęgnie się próchnica.

19:35 sen nocny
Przed pójściem spać modlimy się wspólnie. Karolcia potrafi już wykonać znak krzyża. Mówimy Zdrowaś Maryjo oraz Aniele Boży. Obecnie córka zasypia raz z mamą, raz z tatą. Zawsze czytamy przed snem bajkę albo oglądamy jakaś książkę. Później Karolcia ogląda tę książkę sama, a ja leżę obok na materacu i udaje, że już śpię. Po chwili mówię do Karoli śpiącym głosem, że pora spać. Córka oddaje mi książkę, wtula się w swoją koszulkę-przytulankę i po około 10 minutach zasypia. Córka lubi jak podczas zasypiania głaszcze się ją po plecach. Nie lubi natomiast przykrywać się kołdrą ani kocem. Dopiero jak zaśnie mogę ją otulić. Karolcia śpi mniej więcej od godziny 20:15.

Harmonogram dnia dwuletniego dziecka- podsumowanie

Ilość posiłków: 7
Drzemka: 1 (w żłobku zazwyczaj 1godz. 30 minut)
Sen nocny: 10 godzin
Całkowita ilość snu: 11 godz. 30 min.
Początek dnia: 6:15 (+/- 15 minut)
Zakończenie dnia: 20:15 (+/- 15 minut)


Plan dnia Karolci a zalecenia ekspertów
Pod względem liczby posiłków odnotowaliśmy wzrost względem poprzedniego miesiąca. Niemniej jednak Karolka nie je aż tyle. Tak naprawdę po przyjściu do domu zjada tylko podwieczorek i kolację. Z drugiego dania tylko coś tam skubnie. Nie wiem dokładnie ile córka zjada w żłobku. Wg opiekunek je chętnie. Nie mam jednak wiedzy jak duża jest porcja zupy albo dania obiadowego. Są jednak dni, kiedy posiłki w żłobku jej nie pasują. Wtedy chętnie je przygotowany przeze mnie obiad.

W kwestii snu zaleca się aby dzieci w wieku 2-2,5 roku spały 13 godzin na dobę. Eksperci proponują jedną około dwugodzinną drzemkę i 11 godzin snu nocnego. W kwestii drzemki myślę, że jest ok. Karolcia w żłobku śpi między 2,5-2 godziny. U nas krótszy jest jednak sen nocny. Córka powinna kłaść się spać o 19:15, aby wypełnić zalecaną normę. W praktyce ciężko nam jest ją położyć wcześniej. Karolcia bardzo lubi zabawy z tatą i nie chcę jej tego pozbawiać. Poza tym wieczorna higiena jest bardzo ważna. Oczywiście są dni kiedy córka śpi już przed 20. Najczęściej jednak zapada w sen pomiędzy 20:15 a 20:30. Taki schemat spania wynika też trochę ze zmiany czasu. Zobaczę jak sytuacja się będzie rozwijać w kolejnych miesiącach i w razie czego podejmę działania by wcześniej rozpocząć sen nocny.

Komentarze

Najchętniej czytane

Plan dnia 20-miesięcznego dziecka

Plan dnia 19-miesięcznego dziecka

Plan dnia 18-miesięcznego dziecka