Przejdź do głównej zawartości

Sesja świąteczna - warto czy nie warto?

Choinka, sztuczny śnieg, migocące lampki i kolorowe bombki to idealna sceneria do zdjęć. Postanowiłam wykorzystać ją, by zrealizować kolejny swój cel, czyli rodzinną sesję zdjęciową. Przyznam szczerze, że długo się nad tym pomysłem zastanawiałam, bo już nie raz współpracowałam z fotografami i nie byłam zadowolona z efektu ich prac. Niemniej jednak postanowiłam spróbować. Mój wybór padł na dziewczynę z mojej rodzinnej miejscowości. Obejrzałam jej portfolio na Facebooku i postanowiłam umówić nas na sesję. 

Pani Karolina oferowała trzy pakiety zdjęć. Zdecydowaliśmy się na pakiet maksymalny obejmujący 15 obrobionych i wywołanych zdjęć w formacie 13x18 cm. Zdjęcia były wykonywane na tle dwóch świątecznych scenerii. Pani Fotograf w trakcie sesji mówiła jak mamy usiąść i gdzie patrzeć, aby zdjęcia fajnie wyglądały. Oczywiście dzieci te restrykcje nie obejmowały. Im robiono zdjęcia w naturalnych pozach. Muszę przyznać, że Pani Karolina miała bardzo dobre podejście do dzieci. Szczególnie do Karolci, której bardzo trudno zrobić zdjęcie. Tymczasem udało nam się pstryknąć około 100 ujęć, z których mieliśmy następnie wybrać 15 najlepszych.

Muszę przyznać, że wybór był bardzo trudny. Pierwszą selekcję przeszło aż 60 zdjęć. Swoją drogą nie wiem, czemu nie mogliśmy dostać wszystkich zdjęć bez obróbki, skoro i tak były zrobione. Naprawdę nie rozumiem tej praktyki fotografów. Wrócimy jednak do sesji.

Ostatecznie wybraliśmy te 15 ujęć. Mamy kilka zdjęć całej rodziny, kilka zdjęć pojedynczych dzieci, dzieci wspólnie, ja z dziećmi i mój mąż z dziećmi. Po raz pierwszy jestem naprawdę zadowolona. Jeśli szukacie fotografa z okolic Warszawy to piszcie śmiało - podam namiary na Panią Karolinę. 

Zdjęcie autorstwa Nicole Michalou z Pexels


Oczywiście efekt zdjęć nie byłby tak duży, gdyby nie wcześniejsze przygotowania. Specjalnie na potrzeby zdjęć kupiliśmy z Mężem swetry z motywem świątecznym. Dzieci postanowiliśmy ubrać elegancko. Karolcia miała biało-zlotą sukienkę a Adaś białe body z czerwoną muszką i granatowe spodenki. 

Na koniec pewnie zastanawiacie się jaki jest koszt takiej sesji. Sama wizyta u fotografa w maksymalnym pakiecie to 400 zł. Dla porównania pakiet minimalny (5 zdjęć obrobionych i wywołanych) to koszt 250 zł. Jak widać opłaca się wykupić większy pakiet. Do tego można dokupić dodatkowe ujęcia w cenie 15 zł każde. My sie jednak na to nie zdecydowaliśmy, gdyż lepiej zainwestować te pieniądze w sesję w przyszłym roku. Tak mi się bowiem spodobało, że pewnie jeszcze nie raz wrócimy do Pani Karoliny. 

Odpowiadając na pytanie tytułowe mogę zdecydowanie odpowiedzieć, że warto. Oczywiście to duży wydatek, szczególnie w okresie przedświątecznym, ale też fantastyczna pamiątka. Grunt to jednak trafić na dobrego fotografa, który te wspomnienia dla Was uchwyci. 

A Wy braliście udział w takiej sesji świątecznej? Jakie były Wasze wrażenia? 


Komentarze

  1. Taka pamiątka zostaje na zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mieliśmy piękną sesję świąteczną i niedługo po urodzeniu. Trafiliśmy na świetnego fotografa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie warto. Pamiątka na całe życie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście, że warto. Zawsze warto. Wspaniała pamiątka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem zawsze warto. Nie dość że pamiątka, to jeszcze niesamowicie sentymentalna ozdoba, chociażby do domu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie warto. Taka sesja w formie pamiątki i wspomnień zostaje do końca życia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze to jakaś forma pamiątki, która zostaje z nami do końca życia!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Najchętniej czytane

Plan dnia 20-miesięcznego dziecka

Plan dnia 19-miesięcznego dziecka

Plan dnia 18-miesięcznego dziecka